trzymać kciuki!
Zalewamy! Trzymać kciuki, żeby nie rozpadało się za bardzo... Jak na razie lekko kropi... mam nadzieję, że nie będzie ulewy bo się chyba wykończę nerwowo. Pozdrawiam odwiedzających ;)
Zalewamy! Trzymać kciuki, żeby nie rozpadało się za bardzo... Jak na razie lekko kropi... mam nadzieję, że nie będzie ulewy bo się chyba wykończę nerwowo. Pozdrawiam odwiedzających ;)
Mądre głowy uznały że nie zalewamy dziś... Szkoda ryzykować, pada co chwilę raz mniej raz bardziej po co się stresować? Odłożone nie wiadomo na kiedy, bo na jutro też głoszą ulewy na południu kraju...
Mamy dziś zalewać strop... tylko kropiło ale przed chwilą przeszła potężna ulewa... teraz w ogóle przestało... na chwilę obecną gruszki odwołane ale wszyscy już się nastawili mają wolne dziś i chyba się przymierzają do zalewania... chcą na to rozłożyć jakąś folię chyba tak powiedział pan z betoniarni... nie wiem sama ale w sumie są tam mądrzejsze głowy ode mnie ( przynajmniej w tej kwestii hehe) więc niech decydują... zostawiam to Krzysiowi i jego tacie, tą decyzję... ale mimo wszystko lekko mnie stresuje ta sytuacja...
W końcu udało nam się skończyć zbrojenie i w poniedziałek zalewamy strop nad parterem. Wczoraj z racji tego, że sobota i miałam wolne poszłam pomóc "kręcić" ;) dziś nie umiałam z łóżka wyjść tak mnie nogi bolą ;) Nawet po wyprawie rowerowej kiedy bez przygotowania zrobiłam 147 km w jeden dzień nogi mnie tak nie bolały ;)
schody... tego okna chyba tam nie będzie, tylko wyżej... a jak będzie to będzie mniejsze, w sumie sami nie wiemy jeszcze a trzeba się już powoli decydować...
nasz gość, który ponoć przychodzi tam codziennie ;)
Naszą budowę raczył odwiedzić już złodziej, co niestety w okolicy nie jest rzadkością... za bardzo nie miał co wynieść bo wszystko pozamykane w garażu no i wziął sobie kabel... mamy wyciąg na budowie i zapierniczył nam kabel, który "szedł" od wyciągu do piwnicy... z jednej strony ładnie odciął z drugiej zapier..... razem z gniazdkiem... niby mała szkodliwość jako tako ale szlag mnie trafia normalnie...
Poza tym "szałowanie" w toku a raczej już końcówka, zostało zbrojenie i zalewamy strop...