koniec zbrojenia
Data dodania: 2013-06-02
W końcu udało nam się skończyć zbrojenie i w poniedziałek zalewamy strop nad parterem. Wczoraj z racji tego, że sobota i miałam wolne poszłam pomóc "kręcić" ;) dziś nie umiałam z łóżka wyjść tak mnie nogi bolą ;) Nawet po wyprawie rowerowej kiedy bez przygotowania zrobiłam 147 km w jeden dzień nogi mnie tak nie bolały ;)
schody... tego okna chyba tam nie będzie, tylko wyżej... a jak będzie to będzie mniejsze, w sumie sami nie wiemy jeszcze a trzeba się już powoli decydować...
nasz gość, który ponoć przychodzi tam codziennie ;)